Zwracają uwagę czerwonym ubiorem i niezwykle spokojnym, dostojnym poruszaniem się po sawannach Kenii i Tanzanii. To koczownicze plemię żyje zgodnie ze zwyczajami swoich przodków. Turyści, odwiedzający Kenię, mogą liczyć na spotkanie z Masajami w Parku Narodowym Amboseli lub w Rezerwacie Narodowym Masai Mara. W trakcie safari z widokiem na Kilimandżaro, można zaobserwować afrykańskie zwierzęta oraz wejrzeć w życie masajskiego plemienia. W trakcie pieszej wędrówki do obozu Naibosho, masajski przewodnik zdradza sposoby polowania z użyciem oszczepu, wskazuje, jak odczytywać tropy zwierząt i uniknąć niebezpiecznego spotkania z groźnymi zwierzętami.
W czasie pobytu w wiosce Masajów można poznać codzienne życie wiecznych koczowników, ich kulturę, przysłuchać się, jak brzmi tubylczy język Maa. Masajowie posługują się również językami suahili oraz angielskim, które są językami urzędowymi.
Na powitanie turystów we wiosce Masai Mara lub Ngorongoro, Masajki wykonują tradycyjne pieśni, a mężczyźni tańczą przed gośćmi plemienny taniec z wysokimi podskokami. Mieszkańcy plemienia przystrojeni są w czerwone szaty i bogatą biżuterię, wyrabianą przez miejscowych artystów. Naszyjniki z koralików są pamiątką, sprzedawaną turystom.
Tradycyjny masajski dom, zwany Manyatta to okrągła chata, której ściany wzmacniane są błotem, zmieszanym z krowią krwią, popiołem i moczem. W jej wnętrzu pali się ognisko, na którym gotują się warzywa. Chaty są niewielkie, najczęściej o wymiarach 3×5 metrów. Ciągłe przemieszczanie się plemienia nie sprzyja budowaniu solidniejszych siedzib.
Codziennym widokiem jest Masaj, pasący bydło. Zajęcie to związane jest z tradycyjnym wykonywaniem funkcji pasterza bydła, które jest najważniejszą częścią życia plemienia. Bydło jest podstawą pożywienia i dowodem bogactwa. Mężczyzna, który posiada duże stado bydła i wiele dzieci, uznawany jest za bogatego, zasługującego na szacunek współplemieńców.
Na noc zwierzęta prowadzone są do zagrody, zabezpieczonej ciernistymi gałęziami, stanowiącymi ochronę przed dzikimi zwierzętami.
Starodawna kultura koczowników
Muzyka i taniec towarzyszą wszystkim obrzędom. Śpiew kobiet opiera się na rytmicznym powtarzaniu słów pieśni, której słowa wyśpiewuje przewodnik, zwany olaranyanim. Słowa dotyczą codziennych spraw i wydarzeń, jakie miały miejsce w plemieniu. Pieśni sławią dzielnych wojowników oraz synów. Śpiewa się także kołysanki. Melodyka masajska jest charakterystyczna, oparta na polifonicznej synkopie. W czasie śpiewu kobiety poruszają szyjami do przodu i do tyłu.
Pieśniom, w trakcie obrzędu wejścia chłopca w grono wojowników, towarzyszy brzmienie rogu kudu. Cała ceremonia jest wielodniowym świętem, w czasie którego odprawiane są rytuały, śpiewane pieśni oraz wykonywany obrzędowy taniec ze skokami. Mężczyźni tańczą w kole, wokół wojowników, wykonujących skoki tak, by nie doszło do
kontaktu pięt z ziemią. Członkowie społeczności przywdziewają odświętne szaty i biżuterię.
Wierzenia Masajów w Boga Enkai dowodzi monoteistyczego systemu religijnego. Najważniejsza osobą, odprawiającą religijne obrzędy jest szaman, laibon. Dzięki niemu społeczność korzysta z magicznych zaklęć przywołujących deszcz, jest on również wróżbitą, zajmuje się leczeniem i prorokowaniem przyszłości. Wśród Masajów spotkać można chrześcijan i wyznawców islamu.
Decyzje, dotyczące losów plemienia, podejmuje starszyzna, złożona z mężczyzn. Zadośćuczynieniem w wypadku popełnienia przestępstwa jest odpowiednia ilość bydła oraz przeprosiny.